To było rok temu, w niedzielę.
Po całkiem porządnych rozmyślaniach czy to zrobić, czy nie (trwały jakieś trzy minuty), stwierdziłam, że Blogger będzie lepszy niż Onet.pl. I to jedna z decyzji, których nie pożałuję chyba już nigdy.
No to super: pierwszy rozdział napisany, trochę poprawiony, wklejony, z dywizami zamiast pauz (to miałam odkryć dopiero za pół roku), z enterami zamiast porządnych akapitów. Ale jakiś post był – a to już coś, prawda?
Jak tak teraz myślę, to fabuła poprzedniego bloga diametralnie różni się od tej. I mogę śmiało powiedzieć, że wersja na Blogspocie jest o niebo lepsza, bardziej „dojrzalsza”, że tak to ujmę.
Aż strach pomyśleć, że Jonathan miał tam umrzeć, w dodatku całkiem bolesną śmiercią.
Z racji tego, że jestem z siebie dumna, to postanowiłam zrobić specjalny, rocznicowy post, ale to, czy go opublikuję, zależy już od Was. Mam trzy punkty do zrealizowania, mogą być wszystkie, może być tylko jeden – po prostu komentujcie, czy je chcecie.
Po całkiem porządnych rozmyślaniach czy to zrobić, czy nie (trwały jakieś trzy minuty), stwierdziłam, że Blogger będzie lepszy niż Onet.pl. I to jedna z decyzji, których nie pożałuję chyba już nigdy.
No to super: pierwszy rozdział napisany, trochę poprawiony, wklejony, z dywizami zamiast pauz (to miałam odkryć dopiero za pół roku), z enterami zamiast porządnych akapitów. Ale jakiś post był – a to już coś, prawda?
Jak tak teraz myślę, to fabuła poprzedniego bloga diametralnie różni się od tej. I mogę śmiało powiedzieć, że wersja na Blogspocie jest o niebo lepsza, bardziej „dojrzalsza”, że tak to ujmę.
Aż strach pomyśleć, że Jonathan miał tam umrzeć, w dodatku całkiem bolesną śmiercią.
Z racji tego, że jestem z siebie dumna, to postanowiłam zrobić specjalny, rocznicowy post, ale to, czy go opublikuję, zależy już od Was. Mam trzy punkty do zrealizowania, mogą być wszystkie, może być tylko jeden – po prostu komentujcie, czy je chcecie.
1. Q&A (pytania i odpowiedzi) z
bohaterami fanfiction.
Po prostu zadajecie pytania do bohaterów pod tym postem, oni na nie odpowiadają, coś w rodzaju „wywiadu”. xD
Po prostu zadajecie pytania do bohaterów pod tym postem, oni na nie odpowiadają, coś w rodzaju „wywiadu”. xD
2. Przedstawienie fabuły z
poprzedniego blogaska na Onecie (zapewniam, jest się z czego śmiać
i nad czym biadolić).
3. Krótki (do jednej strony w Open Office) urywek z pierwszego rozdziału nowego bloga o Jelsie (Jonathan + Elsa).
Nie zabraknie tam również statystyk itp, a ja już dzisiaj Wam dziękuję, no bo wow!, już rok :D
Miło, że ze mną jesteście i mam nadzieję, że jeśli to czytacie, to zostawicie komentarz, chociażby kropkę niezgubkę, żebym wiedziała, ilu ludzi tutaj wchodzi.
Dziękuję!
Oczywiście Iretka chce wszystkie trzy punkty :3
OdpowiedzUsuń1.
Jonathan: Jaka była twoja najbardziej upokarzająca sytuacja w życiu?
Jack: Miałeś brudne myśli o Elsie? XD
Elsa: Czy wyobrażalaś sobie kiedyś, że jestem jednorożcem?
A za trójkę to będę mordować i spalać, żeby tylko to zobaczyć :3
Weny!
Iri
Kto cię przekonał do bloggera? ;*
OdpowiedzUsuń